Od zarania dziejów wino, winorośl i winogrona otaczane były czcią przez mieszkańców basenu Morza Śródziemnego. Zachwyt nad tą niepozorną rośliną i przetworami z niej uzyskiwanymi wyrażał się zarówno w alkoholowym upojeniu, jak i głębokich rozważaniach filozoficznych. Wino kojarzono z młodością, radosnym uwolnieniem od bolączek dnia codziennego, a winne upojenie symbolizowało wolność, ale też upadek, chaos, czego odzwierciedleniem stał się kult Dionizosa.

foto: Pixabay
Dużo bardziej mistyczne znaczenie winorośl zyskała dzięki starotestamentowym zapisom, na przykład w Księdze Liczb (Lb 13, 23) czytamy: Przybyli aż do doliny Eszkol. Tam odcięli gałąź krzewu winnego razem z winogronami i ponieśli ją we dwóch na drągu; do tego [zabrali] jeszcze nieco jabłek granatu i fig. Winogrona, ich obfite kiście stają się symbolem dobrobytu, który czeka na wiernych w Ziemi Obiecanej. W psalmie Spustoszona winnica Pańska (Ps 80, 9, 15-18) czytamy z kolei, że winne grona oznaczają naród wybrany, Izrael.
Jeśli zajrzymy do Nowego Testamentu symbolika winorośli i wina staje się jeszcze bardziej skomplikowana, wzbogacona o motywy eucharystyczne. Wino przypomina wydarzenia Ostatniej Wieczerzy, staje się symbolem ofiary krwi Jezusa, Nowego Przymierza oraz Zbawienia.
Winorośl, a także przedstawienia Bachusa pojawiały się na nagrobkach, rzymskich sarkofagach, przedmiotach codziennego użytku oraz w malarstwie, równie często przedstawiano sceny winobrania. Dorobek artystyczny starożytnych twórców z czasem przejęli pierwsi chrześcijanie. Pędy winorośli (Eucharystia), winobranie, winogrona oraz ptaki dziobiące kiście (jako wierni przyjmujący owoce Eucharystii) to częste motywy w europejskim malarstwie średniowiecznym i renesansowym.
Za sprawą niniejszego wpisu chciałam przybliżyć czytelnikom bloga moje ulubione dzieła, na których przedstawiono winogrona. Ten krótki przegląd rozpoczniemy od Ateńczyka Eksekiasa (ok. 555-525 przed Chrystusem), który co najmniej dwie ze swoich czarnofigurowych waz podpisał, jako malarz.
Dionizos w łodzi

foto: Wikipedia
Dionizos w łodzi to stworzone przez Eksekiasa ok. 540 roku przed Chrystusem malowidło na kyliksie, czyli płytkim pucharze z dwoma uchwytami. Bardzo istotne dla rozwoju sztuki są tu próby ukazywania świata takiego, jakim jest postrzegany. Mamy tu ogromny skok od symbolicznego, hieroglificznego ukazywania przedmiotu do przedstawiania pewnej przestrzeni, ruchu, widać to zwłaszcza, jeśli spojrzycie na żagle statku, którym podróżuje Dionizos. Czujemy niemal podmuch wiatru, który je nadyma. Bóg wina, płodności, wegetacji spoczywa wygodnie w łodzi, którą wiezie ludzkości tajemnicę wina. Winorośl oplata maszt i rozwija się na tle nieboskłonu, tworząc odgałęzienia w kształcie okręgu, doskonale przystosowane do kształtu naczynia. Dionizosowi w podróży towarzyszą wesołe zastępy delfinów.
Odpoczynek podczas ucieczki do Egiptu, ok. 1510, 44×45 cm

foto: Wikipedia
Od starożytnej Grecji płynnie przeskakujemy do malarstwa późnego gotyku. Przed nami obraz Odpoczynek podczas ucieczki do Egiptu pędzla Gerarda Davida (ok. 1460-1523), następcy Memlinga w Brugii. Widzimy piękną, bladolicą, odzianą w niebieskie szaty Madonnę z dzieciątkiem. Maria podaje małemu Jezusowi winogrona, symbol jego przyszłej męki i cierpienia, ale na jej twarzy maluje się spokój, nie wyraża ona złych przeczuć. Podczas, gdy matka zajmuje się dzieckiem, trwając w sennym rozmarzeniu, Józef próbuje zdobyć pożywienie, które osłodzi trudy dalszej podróży.
Wieczerza w Emaus, 1660/01, 140×195 cm

foto: Wikipedia
Oczywiście w tym krótkim zestawieniu nie mogło zabraknąć Caravaggia, jednego z moich ulubionych malarzy. Artysta ten żył dosyć awangardowo, szokował współczesnych brakiem opanowania, był kłótliwy i gwałtowny, popełnił morderstwo i popadł w niełaskę. Co ciekawe, tego nieopanowania i braku dyscypliny nie widać wcale w dziełach Caravaggia. Z obrazów mistrza chiaroscuro bije szczerość, piękno, wielokrotnie wyprzedza on swoją epokę, co ponownie stało się przyczyną odrzucenia jego twórczości przez współczesnych. Bezkompromisowy realizm w ujęciu scen religijnych to ciężki grzech Caravaggia, który ściągnął na artystę potępienie Kościoła. Wieczerza w Emaus szokuje przede wszystkim za sprawą przedstawienia Jezusa. Wygląda niemal jak zwyczajny, pulchny młodzieniec bez zarostu, dosyć przeciętnej urody, ale emanuje od niego tajemnicze światło. Nie mniej interesujący jest kosz owoców, który balansuje na granicy stołu, wysuwa się wręcz w kierunku widza, co ciekawe, choć Zmartwychwstanie miało miejsce na wiosnę, to w koszu znajdziemy głównie jesienne owoce. Granat symbolizuje koronę cierniową, jabłka i figi – grzech pierworodny. Winogrona zaś to eucharystyczne wino, oznaczające krew Chrystusa.
Martwa natura z melonem i brzoskwiniami, ok. 1866, 69×92 cm

foto: Wikipedia
W okresie, gdy rozkwitał impresjonizm, na paryskich ulicach i w kawiarniach spotkać można było artystów i pisarzy wyróżniających się strojem, wyszukaną elegancją. Flaneur – zjawisko szczególnie charakterystyczne dla Paryża – to typ wytwornego dżentelmena, przywiązującego wyjątkową uwagę do ubioru, a jednocześnie dogłębnie zaznajomionego ze sztuką i literaturą. Z dbałości o swój wygląd zasłynął w paryskich kołach Edouard Manet, którego obraz będziemy teraz omawiać. W Martwej naturze z melonem i brzoskwiniami obserwujemy grę światła i bieli, malowidło zachwyca również rozległą paletą świetlistych żółci i zieleni. Mocna hebanowa czerń butli i stołu pięknie kontrastuje z jasnymi tonami obrusa, owoców w misce, winogron znajdujących się na pierwszym planie i białej róży.
Panny z Avignon, 1907, 244×234 cm

foto: Wikipedia
Kubizm to kierunek, po którym świat nigdy już nie wyglądał jak dawniej. Był to jeden z najbardziej rewolucyjnych nurtów w sztuce, a Pablo Picasso stał się jego najoryginalniejszym przedstawicielem. Siła jego osobowości podobno dorównywała talentowi. Na obrazie Panny z Avignon Picasso umieścił grupę lokalnych prostytutek. Postacie nie przypominają jednak wcale kobiet, a dzikie megiery w wyuzdanych pozach, budzące przerażenie, ale również współczucie. Wyraźnie widać, że artysta czerpał inspirację z tradycyjnej sztuki afrykańskich plemion, niektóre przedstawione na obrazie oblicza przypominają rytualne maski. Mówi się, że dzieło to było wyrazem lęku, jaki Picasso żywił względem kobiet, potrzebą wyrażenia dominacji i siły niszczenia. Co ciekawe, obrazy kubistyczne nie są łatwe do zrozumienia i interpretacji, mimo że najczęściej przedstawiają przedmioty i sytuacje znane z codziennego życia, butelki, kielichy, instrumenty muzyczne.
Jesień 1896, litografia barwna 28×14, 5 cm

foto: rynekisztuka.pl
Nasza wspólna podróż po krainie malarstwa dobiegła końca. Pożegnajmy się zatem podziwiając jedną z litografii najbardziej niedocenianego czeskiego malarza – Alfonsa Marii Muchy, który słynął z tworzenia tzw. panneaux décoratifs, czyli serii obrazów drukowanych na jedwabiu. Były to dzieła składające się z kilku grafik oscylujących wokół jednego tematu przewodniego. Pory roku to pierwszy, a zarazem do dziś najpopularniejszy cykl litografii stworzony przez Muchę. Temat przemijających pór roku doskonale nadaje się do personifikacji, co artysta uczynił idealnie uchwycając nastrój towarzyszący każdej z nich. Wiosna jest iście niewinna, po niej następuje duszne lato, bogata w owoce jesień, a cykl zamyka mroźna zima. Alfons Maria Mucha był jednym z czołowych przedstawicieli secesji i fin de siècle’u. Jego twórczość łączy w sobie zarówno tradycje bizantyjskie, jak i współczesne. Oprócz malowania dekoracji i plakatów oraz projektowania zaproszeń, Mucha tworzył także projekty graficzne na zamówienie. Były to m.in. plakaty reklamowe, kalendarze, karty dań, okładki, tytuły czasopism oraz etykiety butelek na wino (sic!).
Więcej informacji znajdziecie tu:
- Hodge S., Krótka historia sztuki, Alma Press, Warszawa 2018
- Beckett W., Historia malarstwa. Wędrówki po Historii sztuki Zachodu, Arkady, Warszawa 1995